Chciałbym zapytać sąsiadów posiadających miejsce w lewym garażu jak im się podoba "sauna" w naszym garażu???
Ciekawe kto wyraził zgodę na zamontowanie tych klimatyzatorów w garażu bo zdaje się że są to klimatyzatory typowo dachowe do montowania na otwartej przestrzeni.
Ciekawe też skąd jest podłączony do nich prąd...???
Nie dość że są cholernie głośne to upał jak cholera...
Czy ktoś się coś dowiadywał u naszej kochanej administracji bo ja ponieważ bardzo ciężko rozmawia się z Panią administrator to napisałem meila, ale brak odzewu.
To jest jakaś masakra!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomecki dnia Pon 12:28, 03 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
czy z niedz/pon. było słychac buczenie tych klimatyzatorów w waszych mieszkaniach????
u nas nie dało sie CAŁA NOC SPAĆ.
oczywiscie zgłosilismy problem do administracji ze wibracje z hałasujących klimatyzatorów słychac w mieszkaniu i czekamy.....
sami nawet chcielismy o 1 w nocy wylaczyc te urządzenia ale nie było takiej mozliwosci z zewnątrz...
moze trzeba jeszcze uderzyc do managera Biedronki i jego pociagnac do odpowiedzialnosci bez udziału pośrednictwa Activu=Oszustów
nastepnym razem wezwie sie straz miejska i policje i oni zawezwą w nocy właściciela i usuna klimatyzatory bo to jest tak samo jak ja bym sobie wystawiła o 1 w nocy głosnik na balkon i innym przeszkadzała, albo włączyła pralke na 12 godzin i kazała przespac komus noc w "spokoju", albo odkurzała od 22- 6 rano - to naprawde uprzykrza nam życie..!!!!!!!!!!!!!!!!!
a co do pani administrator (Rojek) to jest wcielenie arogancji i bezczelności. Ostatnio powiedziała mi w oczy że nie odbiera moich telefonów i nie będzie odpisywać na maile. Dlaczego? "Bo nie" - cytuję odpowiedź. Tej kobiecie nie podoba się, że ktoś ją o coś pyta, ktoś czegoś od niej oczekuje.
Najlepiej brać pieniądze i dłubać w nosie, i mieć wszystko w d...
na początku swojej pracy w administracji pełno było uśmiechów i miłych rozmów. Jak zaczęły się pytania i jakieś oczekiwania, pojawiło się chamstwo, złośliwość i arogancja.
Dlaczego my płacimy takim ludziom??? wywalić ich, w Krakowie jest dużo firm, które za nasze pieniądze podejmie się administrowania blokiem, będzie realizować politykę przyjazną mieszkańcom a nie pozbawionych wyobraźni i odrobiny przyzwoitości kreaturom z korporacji Activ-ArchPro
Co od zmiany administracji to była już wielka akcja bloku 51 do której próbowałem zaangażować rady bloku 53 i 57. Niestety nic z tego nie wyszło. Początkowo było zainteresowanie, ale po kilku obietnicach ze strony pana prezesa activ zapał co do zmiany administracji całkowicie zgasł
żaden zapał do zmiany nie spadł! i myślę że jak się znajdzie tańsza oferta (konkretna a nie gadanie o ogólnej wizji) to się znajdzie wielu chętnych do podpisania...
W końcu w Krakowie jesteśmy, oszczędnych nie brakuje
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Wto 2:26, 04 Paź 2011
Gość
pawel43 napisał:
a co do pani administrator (Rojek) to jest wcielenie arogancji i bezczelności. Ostatnio powiedziała mi w oczy że nie odbiera moich telefonów i nie będzie odpisywać na maile. Dlaczego? "Bo nie" - cytuję odpowiedź. Tej kobiecie nie podoba się, że ktoś ją o coś pyta, ktoś czegoś od niej oczekuje.
Najlepiej brać pieniądze i dłubać w nosie, i mieć wszystko w d...
na początku swojej pracy w administracji pełno było uśmiechów i miłych rozmów. Jak zaczęły się pytania i jakieś oczekiwania, pojawiło się chamstwo, złośliwość i arogancja.
Dlaczego my płacimy takim ludziom??? wywalić ich, w Krakowie jest dużo firm, które za nasze pieniądze podejmie się administrowania blokiem, będzie realizować politykę przyjazną mieszkańcom a nie pozbawionych wyobraźni i odrobiny przyzwoitości kreaturom z korporacji Activ-ArchPro
Ciężko zrozumieć Panią Basię. Prezes Activu prosił wspólnoty, żeby dać jemu i administracji czas na zmiany.. No i zmiany są.. ale na gorsze. To jakiś paradoks, bo jak Arch-Pro zależy na administrowaniu to tymbardziej powinni się starać, a nie obrażać na nas. PS Pozostałe wspólnoty też myślą o zmianie administratora. Myślę, że jak na osiedlu ruszą zmiany to Activowi zostaną do administrowania te bloki, które będą akutualnie "w budowie"
powiedzcie mi czy takie wysokie temperatury i wilgoć jaka jest w lewym (południowym garażu) nie jest szkodliwa dla bloku? to chyba całkiem dobre warunki do rozwoju pleśni i grzybów...jak sobie idę do piwnicy to mnie owiewa "wietrzyk" z Biedronki...
czy są jakieś normy na takie rzeczy? ktoś kto takie rzeczy kontroluje i komu można zgłosić takie rzeczy do sprawdzenie? U mnie kominiarz kręcił nosem że mam tylko 5 tulei wentylacyjnych w drzwiach do łazienki i że mogę mieć problem z wilgocią a co dopiero tam na dole, w garażu. Jeszcze teraz to pal licho, bo idzie zima, będzie chłodzenie naturalne ale jak przyjdzie wiosna, lato....
Inspekcja Nadzoru Budowlanego - moze oni moga sprawdzić czy to jest uciązliwe czy tak ma byc...?
pisaliśmy do INB w sprawie rampy i hałasu rozładunku towarów ze trzesą sie łozka...w trakcie rozładunku w magazynie Biedronki
ale wy "ludzie" tez piszcie ze swojej strony co wam przeszkadza i utrudnia mieszkanie w tym bloku
nie czekajcie na to ze moze inni to zrobią!!!
pare zdań zaadresowac na sanepid lub nadzór budowlany ..zawsze to im wiecej głosów tym szybciej zabiorą sie za interwencje
Wysoka temperatura owszem, jeżeli teraz jest 30 stopni to ile będzie w lecie ? Mieszkańcy nad garażem w lecie się ugotują, a wilgoć, pleśń i grzyby to dobre- jakieś nowe teorie. Będzie sucho jak na Saharze.
Wysoka temperatura w garażu rodzi o tej porze roku kolejny problem ... bezdomni i narkomani chętnie skorzystają z ciepłego kącika, zwłaszcza że drzwi do garaży są często uszkodzone. Niektórzy chyba też bez problemu pokonują kody w klatkach. Zamykajmy zatem drzwi przejściowe z garażu do piwnic i klatek, to może trochę ich zniechęci.
Dziś przez to że były zamknięte drzwi, miała pewna PANI NA ODLOCIE problem dostać się do swoich reklamówek w garażu, a weszła jakimś cudem przez klatkę III i waliła do drzwi w piwnicy by ktoś jej do garażu otworzył. poszłam z nią co to za "swoje rzeczy" chce zabrać i za klimatyzatorem między samochodami zebrała swoje reklamówki i ją wyprowadziłam. Obawiam się że to początek ...
Przepraszam, że tak stary temat odgrzebuje, ale mój poziom poirytowania przekroczył maksimum. Akurat parkuję w rzędzie pod ścianą i klima biedronki wali cały czas w samochody pod ścianą, ale zimno ostatnio jest... więc jakoś to znosze.
Ale już zrobienie płatnego parkingu przed biedronką to już jakiś żart.
Dowiedziałem, się ze jutro będzie kierownik regionalny w Biedronce, tam jakiś remanent się odbędzie... Zamierzam zapytać pana kierownika, jak się czuje z tym, że w naszych samochodach można robić grilla, a znajomi którzy przyjadą do mnie nie mają gdzie zaparkować...
Kto ma chwilke niech też wpadnie zagadnąć gościa.
Jedno jest pewne, te wielkie klimatyzatory chyba można przenieść na dach biedronki czy gdziekolwiek gdzie nie będą aż tak uciążliwe. Teraz w zimie to ok, ale latem...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2Idź do strony 1, 2Następny