popieram, jak najbardziej. czytałam małe co nieco na forum, jak aministracja szasta pieniedzmi, nie szanuje ich, a mieszkańcoem nic nie daje w zamian. Kontrolujmy bardzo szczególowo i dokladnie wydana kazdą złotówkę.
Zawsze przecież jako wspólnota możemy zmienić administrację. Mam zaprzyjaźnioną firmę, która administruje około 100 budynków w całym Krakowie. Z tego co wiem to sprawdza się.
Kontrola nad wydatkami jest bardzo ważna. W chwili obecnej jak blok jest nowy nie wymaga on strasznie dużych nakładów finansowych, ale w miarę upływu czasu wszystko będzie się starzec. Sądząc po poprzednich 3-ech etapach jakość materiałów oraz wykonawstwa jest różna. Można więc przypuszczać że będą nas czekać różnego rodzaju niespodzianki. Administrator powinien mieć na uwadze że na wykonie jest określona gwarancja. Nie wszystko więc musimy od razu pokrywać z własnej kasy.
Reasumując najważniejsza jest kontrola nad Administratorem.
Oraz fachowy i uczciwy administrator. Podaj nazwę tego zaprzyjaźnionego - sprawdzimy opinie. Moim zdaniem powinniśmy od razu wybrać profesjonalistę, a nie kogoś, kto myśli tylko o tym jak zarobić na nas a się nie narobić - o Partnerze takie właśnie widzę opinie w poprzednich etapach.
ADM Domena Sp. z o.o. oraz spółka powiązana Administrator Sp. z o.o.
Te dwie spółki prowadzą działalność administrowania budynkami.
Co do zmiany - to nie jest takie proste. W umowie przedwstępnej mamy zapis o powołaniu Zarządu wskazanego przez Activ a jest nim właśnie PARTNER Sp. z o.o. Zmiana wymaga uchwały Wspólnoty Mieszkaniowej.
Przeliczyłem i mniej więcej za nasz blok Partner będzie dostawał około 12000 zł. miesięcznie i w tym jest właśnie opłata za zarząd oraz sprzątanie.
Jako wspólnota musimy patrzeć na ręce Administratorowi.
my tez jestesmy za takimi inicjatywami ale SPOKOJNIE...nie ma sensu od razu zmieniac adminsitracji (widze ze juz kazdy ma kogos do POLECENIA)
wiecie jaki to bylby problem kiedy 3 inwestycje byly by zarzadzanie przez Parnera a nasza przez inna firme? musieli by sie dogadywac i wszystko ze soba konsultowac a to by prowadzilo tylko do przedluzania sie wszystkiego i komplikacji, jeszcze nie daj boze partner by sie "obrazil" i rzucal klody w tedy lezymi i kwiczymy bo by postawili np. znak NIE PARKWOAC NIE DOTYCZY MIESZKANCOW BLOKU... i wszyscy mamy blokady bo od 1 sierpnia na tereny wspolnot policja i straz miejsca moze wpasc z blokada.
Moja propozycja jest taka by wybrac tak jak w Etapie I Rade Wspolnoty w której bylby by osoby znjajace sie na finansach, prawie budowlanym i samej budwolance no i jakies tam elektryce-elektronice i oni jako przedstawiciele po konsultacji z nami patrzyli by na rece partnerowi i tyle. Mamy to forum gdzie na bierzaco bysmy wszystko wiedzieli.
my tez jestesmy za takimi inicjatywami ale SPOKOJNIE...nie ma sensu od razu zmieniac adminsitracji (widze ze juz kazdy ma kogos do POLECENIA)
wiecie jaki to bylby problem kiedy 3 inwestycje byly by zarzadzanie przez Parnera a nasza przez inna firme? musieli by sie dogadywac i wszystko ze soba konsultowac a to by prowadzilo tylko do przedluzania sie wszystkiego i komplikacji, jeszcze nie daj boze partner by sie "obrazil" i rzucal klody w tedy lezymi i kwiczymy bo by postawili np. znak NIE PARKWOAC NIE DOTYCZY MIESZKANCOW BLOKU... i wszyscy mamy blokady bo od 1 sierpnia na tereny wspolnot policja i straz miejsca moze wpasc z blokada.
Moja propozycja jest taka by wybrać tak jak w Etapie I Rade Wspolnoty w której bylby by osoby znjajace sie na finansach, prawie budowlanym i samej budwolance no i jakies tam elektryce-elektronice i oni jako przedstawiciele po konsultacji z nami patrzyli by na rece partnerowi i tyle. Mamy to forum gdzie na bierzaco bysmy wszystko wiedzieli.
W połowie mogę się z wami zgodzić, ale Partner zarządzając pozostałymi blokami obecnymi i przyszłymi nie ma prawa wstawić żadnego znaku czy czegokolwiek bez właściciela terenu czyli wspólnot. Tak naprawdę Partner nie działa na samo swoje zlecenie a na zlecenie wspólnoty którą administruje i to z nimi mamy dobrze żyć a nie z ich administracja jaka by nie była obecnie czy w przyszłości.
Co do zmiany administracji, czytając to forum pozostałe etapy mają straszne problemy z administracją. Może to nie jest problem w samej administracji jako PARTNER a w samej administratorce, może już ma za dużo budynków na głowie i trzeba jej dołożyć kolejną osobę a nie kolejną wspólnotę. Oczywiście zmiana na inną administrację jaka by nie była może poskutkować tym że będziemy mieli wyegzekwowaną gwarancję na budynek a nie przez dwa lata udupiane sprawy w zalążku aż się gwarancja skończy i wtedy z naszych pieniędzy będziemy naprawiać wszystko.
To są sprawy do przemyślenia i przedyskutowania pewnie na zebraniu wspólnoty.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Pon 11:07, 23 Sie 2010
wojtus
Gość
jedi&aga napisał:
my tez jestesmy za takimi inicjatywami ale SPOKOJNIE...nie ma sensu od razu zmieniac adminsitracji (widze ze juz kazdy ma kogos do POLECENIA)
wiecie jaki to bylby problem kiedy 3 inwestycje byly by zarzadzanie przez Parnera a nasza przez inna firme? musieli by sie dogadywac i wszystko ze soba konsultowac a to by prowadzilo tylko do przedluzania sie wszystkiego i komplikacji, jeszcze nie daj boze partner by sie "obrazil" i rzucal klody w tedy lezymi i kwiczymy bo by postawili np. znak NIE PARKWOAC NIE DOTYCZY MIESZKANCOW BLOKU... i wszyscy mamy blokady bo od 1 sierpnia na tereny wspolnot policja i straz miejsca moze wpasc z blokada.
Moja propozycja jest taka by wybrac tak jak w Etapie I Rade Wspolnoty w której bylby by osoby znjajace sie na finansach, prawie budowlanym i samej budwolance no i jakies tam elektryce-elektronice i oni jako przedstawiciele po konsultacji z nami patrzyli by na rece partnerowi i tyle. Mamy to forum gdzie na bierzaco bysmy wszystko wiedzieli.
Przecież to byłoby bardzo dobrze gdybyśmy mogli wybrać firmę, która działałaby w naszym interesie, sprawdzoną przez długie lata przez inne wspólnoty. Nie ma się co łudzić, że z Partnerem akurat nasz wspólnota nie będzie miała problemów.
Gdy wybierzemy zarząd wspólnoty możemy się nad tym zastanowić.
Wspólnotę tworzą właściciele, a nie Partner i to właściciele zwołują zebranie wspólnoty nie czekając na pozwolenie Partnera. Jeśli się tylko chce...
oczywiście masz rację.
Chodzi mi tylko o to kto fizycznie zwoła zebranie? i do życia wspólnotę powoła.
Partner się tym zajmuje jako Administrator.
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Wto 10:40, 24 Sie 2010
wojtus
Gość
Partner jako obecny zarządca ma obowiązek poinformowania zainteresowanych na wniosek właścicieli np. Ciebie, mnie ...
Jest tylko jedna przeszkoda aby powołać zarząd musi istnieć wspólnota, a żeby zaistniała WM każdy musi mieć akt notarialny na wyodrębnioną własność. A na to trzeba poczekać prawdopodobnie do grudnia.
I to tyle.
Wysłany: Wto 10:55, 24 Sie 2010
wojtus
Gość
I jeszcze jedno.
Wspólnotę powołują właściciele, a nie administrator.
Partner jako obecny zarządca ma obowiązek poinformowania zainteresowanych na wniosek właścicieli np. Ciebie, mnie ...
Jest tylko jedna przeszkoda aby powołać zarząd musi istnieć wspólnota, a żeby zaistniała WM każdy musi mieć akt notarialny na wyodrębnioną własność. A na to trzeba poczekać prawdopodobnie do grudnia.
I to tyle.
By powstała wspólnota wystarczy 1 akt notarialny nie trzeba czekać na resztę, po prostu w WM ma udziały wtedy 1 osoba a za resztę udziałów odpowiada nie kto inny jak ACTIV ;]
Ale jako samo zawiązanie WM wystarczy 1 akt notarialny
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2Idź do strony 1, 2Następny