Kochani sąsiedzi, mam gorącą prośbę, w związku z licznymi sytuacjami, kiedy to firmy transportowe tarasują na długi czas przejazd w stronę szpitala, żeby pmyśleć o innych i zapytać się panów, którzy noszą bagaże -nie oznacza to, iż uzywają mózgów - czy nie tarasują przejazdu. Wczoraj o godz. 21 jakiś mądry pan na ok. pół godziny zatarasował wjazd pod 4 blokiem klatka 4. Pod klatką mogłyby stanąć 3 auta więc nie było problemu by i on się zmieścił - ale po co(?). Kolejka się utworzyła, było dość spokojnie bo ludzie są wyrozumiali ale może być gorzej. Kilka samochodów w tym pan na wózku inwalidzkim się denerwowały i powinna zostać wezwana policja lub straż. Rozeszło się po kościach. Pan bardzo obrażony, że ktoś mu zwrócił grzecznie uwagę łaskawie odjechał przed osiedle.
Ja osobiście następnym razem będę wzywała odpowiednie jednostki i prosiła o ukaranie kierowcy oraz upomnienie osoby do której te meble przywożą (bo ukarać się niestety nie da).
Ja nie widzę przeszkód, żeby na chwilę wyladować meble i odjechać na bok, ale dłuższy postój to przesada. Ruszcie głową bo to obciach dla Was będzie!
Pozdrawiam
Dokładnie.. to po prostu bezmyślność, żeby zatarasować drogę, szczególnie na odcinku między szpitalem a III etapem! Zazwyczaj można się gdzieś wcisnąć na chodnik, a ostatecznie można przyblokować którąś z poprzecznych ulic -wtedy przynajmniej da się obejechać zator, bez konieczności okrążania całej "Złotej Jasieni".
Poprieram prośbę, żeby sąsiedzi instruowali kierowców, kiedy do nich z czymś przyjeżdzają. Sam kilka dni temu zrwóciłem kierowcy z firmy transportowej uwagę, że blokuje przejazd i okazało się, że udało mu się wcisnąć na chodnik, ale oczywiście musiał przy tym trochę pomarudzić
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1