Oczywiście, że nie ma żadnego problemu z rozwiązaniem umowy, tylko umowa jest tak skonstruowana, ze rozwiązując ją w tej chwili będzie to na własne życzenie i jest kara umowna 5% wartości mieszkania. Wciąż to nie ich wina bo nie ma w umowie dokładnej daty rozpoczęcia budowy oni nadal będą twierdzić, że zdążą z terminem zakończenia i rozwiązanie będzie na własne życzenie.
Zastanawiam się tylko jaką karę powinni oni nam ponieść jeśli nie zdąża a napewno za każdy miesiąc zwłoki np. za każdy miesiąc wynajmu mieszkania 1000 zł. O tym oczywiście nie ma nic w umowie jesteśmy bez szans pozostaje czekać lub stracić ok. w moim przypadku 13 tys. złotych.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1