szyszqa |
Magister |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2009 |
Posty: 255 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Kirys napisał: | szyszqa napisał: | a jak ktoś wyjeżdża z parkingu przy koszykach, to ma tam jakiś znak (nakaz skrętu w lewo)? Bo mam wrażenie, że chyba nie bardzo, a jak najbardziej powinien. |
Dawno nie widziałem, żeby ktoś wyjeżdżał z parkingu przez szlaban wyjazdowy. A nawet jeśli, to nawiązując do pytania, wystarczy zadać sobie odrobinę trudu i przejść po osiedlu, oglądnąć oznakowanie, zamiast zadawać pytania z powodu swojego lenistwa.
szyszqa napisał: | ...łapię się na tym, że go nie zauważam i z przyzwyczajenia jadę dalej i zawracam dopiero pod Biedronką, |
No, tym wyznaniem to się szyszqa popisała przednio. Mistrzostwo. Po prostu czasem człowieka ogarnia czarna rozpacz z bezsilności na ludzką bezmyślność. Jak tu "obcych" upilnować jak "swoi" nie lepsi. |
Jak masz problem z nerwami, to policz do dziesięciu.
Jeśli się przez 2 lata jeździło dzień w dzień w określony sposób, to można się potem złapać na jeździe "na pamięć". Nie wiem, czemu to takie dziwne.
Piszę, że od razu się reflektuję i zawracam na prawidłową drogę, więc co Cię tak niby wzburza i przyprawia teatralnie o zawał w tym wyznaniu? I założę się, że większość jadących pod prąd, robi to po prostu z przyzwyczajenia niż z premedytacją.
Co do wyjazdu z parkingu, to, że nie widziałeś, by ktoś tamtędy wyjeżdżał, nie oznacza, że takowych kierowców nie ma. Co do mojego lenistwa, które to Cię tak irytuje, no cóż nie uważam, żebym musiała wybierać się na spacer za każdym razem, jak chcę coś sprawdzić - po to mam forum. Rozumiem, że Ty byłeś, widziałeś, czy znak jest czy nie, ale się nie podzielisz swoją wiedzą, bo postanowiłeś walczyć z całym światem. I irytują Cię obcy, i irytują Cię zadający pytania, i w ogóle wszyscy Cię irytują.
No cóż, takie osoby - nic nie wnoszą, tylko psioczą - należy jedynie ignorować |
|