szyszqa |
Magister |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2009 |
Posty: 255 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Anonymous napisał: |
A swoją drogą cała straż miejska śmieje się z Okulickiego, że to jedyne osiedle w Krakowie, na którym co chwila wydzwaniają mieszkańcy skarżyć na sąsiadów... Normalnie utwierdza mnie to w przekonaniu, że poprzedni ustrój to jednak stan umysłu pozdrawiam serdecznie i życzę mniej złośliwości a więcej uśmiechu:) |
Gość mnie zastawia, bo nie uważa, żeby on musiał płacić za miejsce parkingowe, na którym by nie blokował praw sąsiadów (prawa do wyjazdu z własnego, opłaconego miejsca parkingowego, prawa do wyjazdu z garażu, prawa do przejścia chodnikiem, itp. itd.).
Gość mnie zastawia, bo chodniki nie są dla pieszych i wózków (z dziećmi, inwalidzkich generalnie wszystkich), tylko dla niego.
Gość nie ma ochoty stosować się do żadnych zasad współżycia społecznego, bo jemu się należy i już.
Skoro Ci wszyscy (Ci którzy wykupili miejsca parkingowe oraz Ci, którzy poświęcili wiele czasu i energii, by takie dodatkowe bezpłatne miejsca wygospodarować) nie zadbali, aby ten właśnie Gość mógł zaparkować o każdej porze dnia i nocy dokładnie tam, gdzie mu się podoba i gdzie mu wygodnie - no to sorry, on się nie będzie Nimi przejmował...
Komuna to stan umysłu - pytanie tylko czyjego. Tych co już nie mają innych pomysłów jak wyegzekwować poszanowanie swoich praw, czy może raczej takich cwaniaczków.
Gdy sąsiad nasra Ci na balkon, nie bądź złośliwy, nie dzwoń proszę na SM. Wykaż się właściwym stanem umysłu, podziękuj mu i podaj papier.
|
|