TB |
Profesor |
|
|
Dołączył: 27 Sie 2007 |
Posty: 674 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
martynakrakow napisał: | Tak jak już pisałam wyżej, proszę skonsultować sprawę u profesjonalistów, stawia się Pan w roli eksperta a nie jest Pan dla mnie specjalistą ds. oznakowania. W związku z Pana listem otwartym koleżanka od nas z zarządu kontaktowała się raz jeszcze ze SM i otrzymałam następującą informację:
"Witam,
rozmawiałam dziś z Kierownikiem ze Straż, p. Jedrzejewskim, który dokonywal "lustracji" naszej nieruchomosci. Jeszcze raz podkreślił, że jest Ok . Zaproponował też, że jeśli bedzi potrzeba to spotka sie raz jeszcze z nami i może z sąsiadami aby omówić co jest wg. sąsiadów nie tak."
Proszę spotkać się ze SM nie przy okazji interwencji, tylko na umówione spotkanie na którym dokonają Państwo analizy oznakowania na osiedlu. Jeżeli będzie termin takiego spotkania proszę o informację postaramy się również wziąć w nim udział lub odniesiemy się do ustaleń.
Do tego czasu nie planujemy żadnych zmian, argumenty przytaczałam już wyżej. |
Myślę, że wiedza jaką posiadam w tym zakresie powinna być w zasięgu każdego kierowcy i jeżeli znaki ustawione są w sposób który sobie wzajemnie zaprzecza to chyba oczywiste jest, że jest jakiś błąd w oznakowaniu :) zresztą przykład, który podałem Państwu z odwróceniem sytuacji, tzn z teoretyczną likwidacją strefy zamieszkania wokół Państwa bloku jest chyba dobitny. Z Pani odpowiedzi wnioskuję, że nie mają Państwo tej opinii na piśmie, tym bardziej podstawy prawnej do niej, ale przynajmniej poznaliśmy nazwisko strażnika miejskiego, który twierdzi że wszystko jest "OK", więc poproszę naszego administratora o oficjalne pismo w tej sprawie. Pozdrawiam, TB. |
|