Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pią 21:48, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
chodzi o to żeby była utrzymana minimalna temperatura w mieszkaniach 16 stopni celsjusza. dlatego głowice termostatów nie skręcają się do zera. Tak projektuje się instalacje centralnego ogrzewania uwzględniając temperaturę w pomieszczeniu sąsiada 16 stopni.
obliczeniowa temperatura w pokojach jest 20 stopni, w łazience 24 stopni.
pozdrawiam sąsiad z sołtysowskiej ;P |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 12:58, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
Ja wyciągnęłam go za pomocą pętelki z cienkiej nitki. 0 na pewno nie działa jak 2. |
|
|
impedator |
Wysłany: Pią 12:09, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
odpowiedź producenta dotycząca wyciągnięcia trzpienia:
"Wyciągnięcie trzpienia blokującego z głowicy odbywa się za pomocą śrubokręta z płaską, naostrzoną końcówką. Końcówkę śrubokręta umieszczamy pod łebkiem trzpienia blokującego i szybkim ruchem przesuwamy trzpień w górę." |
|
|
DraXan |
Wysłany: Pią 7:49, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
Ryjek napisał: | Czy wkręcone wg instrukcji czy nie , problem tkwi w czymś innym.Ustawione jest ograniczenie dolnej temperatury przy pomocy trzpienia B ( patrz instrukcja). Jeśli ktoś z Was wie jak wyjąć ten trzpień B w celu wyregulowania dolnej granicy temperatury to dajcie znać. |
najprostrza metoda to uzyc troszku sily, trzpien sie leko ugina gniazdo lekko peka i bez problemu mozna go wyjac, przestawic, lub zostawic, dziala jak blokada albo takie miejsc e z przeskoczeniem, u mnie juz 2 tak zrobilem ;] |
|
|
Ryjek |
Wysłany: Czw 21:07, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Czy wkręcone wg instrukcji czy nie , problem tkwi w czymś innym.Ustawione jest ograniczenie dolnej temperatury przy pomocy trzpienia B ( patrz instrukcja). Jeśli ktoś z Was wie jak wyjąć ten trzpień B w celu wyregulowania dolnej granicy temperatury to dajcie znać. |
|
|
meri |
Wysłany: Czw 18:00, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
a ustawialiście przed założeniem zgodnie z instrukcją na '6'? może nie przekręcone były i dlatego teraz inaczej 'czytają' |
|
|
pawelek1977 |
Wysłany: Czw 17:34, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
moje zaworą są OK
|
|
|
iryda |
Wysłany: Czw 16:42, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
ale nie chodzi o to że jest za ciepło, czy za zimno, czy ktoś sobie grzeje żeby wysuszyć - chodzi o to że mam życzenie to sobie grzeje na max ale równocześnie jak nie mam życzenia to mam 0, mysle o to chodziło z tym "zmuszaniem do grzania" |
|
|
meri |
Wysłany: Czw 13:50, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
jeżeli wytrzymujesz w taką pogodę bez ogrzewania to gratuluję gorącego organizmu
ja np. muszę żeby chociaż podsuszyć do wykończeń... |
|
|
mr.ogórek |
Wysłany: Czw 13:47, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
czyli jestescie zmuszeni żeby grzać??? |
|
|
medytka |
Wysłany: Czw 13:43, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
tak, u mnie zatrzymuje się na 2. |
|
|
Ryjek |
Wysłany: Czw 13:43, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Tak też dostaliśmy takie i nie wiemy co dalej z tym fantem zrobić. 2 działa jak 0. |
|
|
gość |
Wysłany: Czw 10:35, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Czy forumowicze też dostali zawory do kaloryfera z bolcem wsadzonym tak, że nie da się skręcić ich na 0? |
|
|
mr.ogórek |
Wysłany: Wto 13:10, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Na klatce ja bym na razie w ogóle nie odkręcał... zaraz znajdzie sie ktoś komu bedzie gorąco i otworzy okno - tymbardziej ze na zewnatrz jest calkiem cieplo... No a potem straty, straty, straty... a rachunek napewno dostaniecie |
|
|
pawelek1977 |
Wysłany: Wto 11:59, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
na razie na instalację nie jest podawana maksymalna temperatura.
Jak włączą max będzie trzeba skręcać kaloryfery
Będzie oszczędniej i ekonomiczniej |
|
|