Autor |
Wiadomość |
Renee |
Wysłany: Czw 13:43, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
Przykre ze na forum wylewa sie żale, oskarża i podejrzewa zarzad o nieuczciwosc. Rzeczywiscie na zebraniu nie bylo chetnych do dzialania w zarzadzie i to powinno wystarczyc by zamknac niezadowolonym usta. Może lepiej radzic, wychodzic z pomyslami i propozycjami, jednym slowem współpracowac? W koncu to nasz wspolny budynek. I moze wiecej energii poswiecic na wytropienie wandali, którzy w kl. IV niszcza winde i sciany. Dopoki ich nie spacyfikujemy malowanie nie pomoze, bo za chwile bedzie tak samo. |
|
|
DraXan |
Wysłany: Czw 9:58, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
reav napisał: | DRAMAT!!! DraXan widzisz i nie grzmisz..... podziwiam Cię kolego za to, że przy takich ludziach Ci się jeszcze chce!! |
Nie ma o co się denerwować, osoby wypisujące takie bzdury na forum to osoby "pokrzywdzone" przez zarząd.
Nie chcemy oddać pieniędzy za naprawę samochodu uszkodzonego przez klimatyzator bedronki.
Czy też nie wybraliśmy firmy administrującej w której ktoś z rodziny pracuje, takie tam jak to lenka w innym poście napisała "głupoty".
Co do starych lamp, są składowane i podmieniamy jak się uszkodzi podobna do niej.
Na lampach wymienionych w garażu mamy 62W/szt oszczędności, przy 10 szt daje nam to 620W a przy 20szt daje to już 1,24kW co w skali miesiąca jest bardzo dużo.
Najbardziej śmieszy mnie to, iż te osoby dzwonią do nas wypytują o wszystko uzyskują odpowiedzi a potem i tak wypisują bzdury na forum.
Co do malowania klatek, jako zarząd uważamy, iż idiotyzmem jest malować teraz klatki wydać na to pieniądze wspólnoty, pozbierać pieniądze na monitoring (przypominam mamy prawomocną uchwałę o monitoringu) wykonać monitoring (wkuć kable) a potem pomalować ponownie. Ale to może jest tylko nasze zdanie.
Szkoda, że tym osobą co przeszkadza wygląd klatek schodowych nie przeszkadza wygląd elewacji jak psy sikają na ściany przy samym wejściu czy też na zieleniec i biedne "drzewka" usychają nam od takich głupot, ale to pewnie dlatego im nie przeszkadza, że sami posiadają psy.
Tablice informacyjne (jak ktoś to nazwał reklama) nie zostały wykonane za nasze pieniążki, jak zmienimy firmę zarządzającą to po prostu, albo się odetnie dolne info, albo poprosi o założenie nowych tablic wielkości starej w miejsce starej, jedno jest pewne informacja o nr budynku musi być na budynku jak i informacja o administracji.
Co do pęknięć ścian, na pewno nie będziemy tego naprawiać z własnych pieniędzy. Przepychamy się z gwarantem czyli Activ o usunięcie zarysowań na ścianach, jak najbardziej chcą to usunąć tylko na koniec gwarancji, bo stwierdzili że i tak to pęknie.
A dla ciekawskich jak ktoś przejdzie się schodami to zauważy, że Activ przykleja znowu flizy na ścianach (dotarli już do KL4).
Mamy firmę sprzątającą która wykonuje to co do niej należy (płacimy jej znacznie mniej niż poprzedniej) do tego mamy sprzątanie w soboty, i dwa razy dziennie (rano i wieczorem) zbieranie śmieci dookoła budynku.
Dlatego reav uważam, że nie ma co się denerwować, robimy swoje a zebranie roczne pokaże co o tym sądzą pozostali ludzie. |
|
|
reav |
Wysłany: Śro 20:21, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
DRAMAT!!! DraXan widzisz i nie grzmisz..... podziwiam Cię kolego za to, że przy takich ludziach Ci się jeszcze chce!! |
|
|
medytka |
Wysłany: Śro 17:41, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
lenka, prawdę piszesz. popieram. |
|
|
lenka |
Wysłany: Wto 14:29, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
Mam pytanie kiedy bedzie jakies zebranie ????bo jak narazie to wszystko ucichlo, wymieniaja lampy w garazach za nasze pieniadze a pytanie gdzie sa stare????? teraz to firma nasza zarządzająca to ma reklame na naszym bloku ciekawe kto bedzie płacil za uszkodzenie elewacji jak zmieniemy na inna firme zarządzająca ?????? moim znadniem to bez sensu im było to przykrecac ciekawe na co jeszcze sobie pozwola ???????? i co jeszcze zrobia ????moim zdaniej powinni juz dawno pomalowac nasze klatki bo sa masakryczne ,poprawic peknieci scian w bloku a nie zajmowac sie nie potrzebnymi zeczami bo nasz blok bedzie wygladal za 2 lata jak by mial z 15lat..... |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 22:02, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
pawel43 napisał: | na początku proponowałbym zarejestrowanie się i podpisywanie swoim stałym nickiem a nie wrzucać bezimienne posty |
A dlaczego? Jeśli będę uważał, że nadeszła na to pora to być może to uczynię. Pozostałe wspólnoty mają zamknięte wątki. Nasza nie ma, więc w czym problem? Sądzę, że bezimienna dyskusja może być bardziej konstruktywna niż spersonalizowana, chociażby poprzez niepowtarzalny nick.
pawel43 napisał: | proszę też nie obrażać innych ludzi i wysyłać ich do specjalisty. |
A może cytowana wypowiedź, lub sam jej ton, obraził najpierw mnie? I nie mam prawa zareagować w sposób adekwatny do własnych uczuć skoro ktoś inny może??
pawel43 napisał: | Nie popadajmy w paranoję bo zaraz się to forum zrobi miejscem jednej słusznej idei |
Racja. Póki co wierzę, że dyskusję i spory są i będą tylko i wyłącznie dla wspólnego dobra, bez wycieczek osobistych.
Pozdrawiam |
|
|
qadro |
Wysłany: Sob 2:12, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
korni napisał: | To zabrzmiało tak jakby w hucie kupowali mieszkania sami biedacy....huta uważana jest za najgorszą dzielnicę?czy jak? |
Niektórzy tak na to patrzą, ja wolę ją uważać za "niedowartościowaną". Ale widziałem jakiś raport wg którego w dzielnicy Bieńczyce średnia cena za m2 mieszkania była najniższa w Krakowie:) |
|
|
pawel43 |
Wysłany: Pią 16:34, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | korni napisał: | "To zabrzmiało tak jakby w hucie kupowali mieszkania sami biedacy....huta uważana jest za najgorszą dzielnicę?czy jak? |
A czy to było sednem wypowiedzi irydy? Trzymaj się tematu lub załóż inny wątek jeśli musisz koniecznie zareagować taką wypowiedzią? Jeśli człowiek ma kompleksy lub jest niedowartościowany to się udaje do specjalisty lub w inny sposób radzi z problemami. Bez urazy. Miło by było na forum jednak trzymać wątku. A jeśli chodzi o zarząd, to wydaje mi się oczywistym i logicznym, że całkowicie społecznie nie mają obowiązku działać. Jak również mieszkańcy, chociażby z wdzięczności za wykonywaną pracę, powinni się pohamować i kilka razy zastanowić zanim wyrażą osąd typu "to jest tyle a tyle miesięcznie, tyle a tyle rocznie". Wierzę, że wydatki są ewidencjonowane i dla chętnych dostępne do wglądu (chociaż najmniej chętni to zrobić są zawsze ci co najwięcej mają do powiedzenia i zarzucenia). Osobiście również uważam, że kwota 200-300/osobę miesięcznie dla zarządu jako wynagrodzenie od wspólnoty za wykonywaną pracę powinna być bezdyskusyjnie zaakceptowana. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale jak już zostało powiedziane - krytykantów zapraszam do działania i współpracy. Jeden przykład z zebrania. Jedna z dziewczyn bardzo pewnym głosem, tonem wręcz oskarżającym, zadała pytanie na jakiej podstawie została wybrana firma zarządzająca. Ale idę o zakład, że za chiny ludowe nie pofatygowała by się z własnej woli do biura gremaxu aby przeanalizować wszystkie złożone oferty.
To tak w skrócie co mi na żołądku leży od dnia zebrania oraz po lekturze postów. |
na początku proponowałbym zarejestrowanie się i podpisywanie swoim stałym nickiem a nie wrzucać bezimienne posty
proszę też nie obrażać innych ludzi i wysyłać ich do specjalisty. Jak ktoś ma ochotę wyrazić swoją opinie na jakiś temat, to forum jest od tego. Nie popadajmy w paranoję bo zaraz się to forum zrobi miejscem jednej słusznej idei
zachowanie "pani na zebraniu" mnie również wzburzyło, co innego wątpliwości i pytanie do różnych wątków działalności Wspólnoty (do czego każdy ma prawo) a co innego sposób ich zadawania z jednoczesnym sugerowaniem "przekrętów"
pozdrawiam |
|
|
ivonne2 |
Wysłany: Pią 14:18, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
iryda napisał: | ciekawa jestem czy mieszakńcy uważają, że np za telefony na załatwianie spraw wspólnoty, na które podejrzewam członkowie zarządu muszą wydać sporą kasę maja oni płacić z własnej kieszeni?
z tego co ja zrozumiałam, to zarząd nie chce żadnych pieniędzy za swoje działanie (czyli poświecają swoj czas za darmo, biorą urlop z pracy żeby załatwiać nasze sprawy, zamiast ten urlop wykorzystać na zwyczajny odpoczynek), a jedynie zwrot kosztów za wydatki, które musza ponieść w związku ze swoja działalnościa ...
|
dokładnie jesli ktos ma ochote równiez poswiecac swój wolny czas i działac dla dobra naszej wspólnoty to niech sie zgłosi do Zarządu albo do Rady Mieszkanców |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 13:29, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
korni napisał: | "To zabrzmiało tak jakby w hucie kupowali mieszkania sami biedacy....huta uważana jest za najgorszą dzielnicę?czy jak? |
A czy to było sednem wypowiedzi irydy? Trzymaj się tematu lub załóż inny wątek jeśli musisz koniecznie zareagować taką wypowiedzią? Jeśli człowiek ma kompleksy lub jest niedowartościowany to się udaje do specjalisty lub w inny sposób radzi z problemami. Bez urazy. Miło by było na forum jednak trzymać wątku. A jeśli chodzi o zarząd, to wydaje mi się oczywistym i logicznym, że całkowicie społecznie nie mają obowiązku działać. Jak również mieszkańcy, chociażby z wdzięczności za wykonywaną pracę, powinni się pohamować i kilka razy zastanowić zanim wyrażą osąd typu "to jest tyle a tyle miesięcznie, tyle a tyle rocznie". Wierzę, że wydatki są ewidencjonowane i dla chętnych dostępne do wglądu (chociaż najmniej chętni to zrobić są zawsze ci co najwięcej mają do powiedzenia i zarzucenia). Osobiście również uważam, że kwota 200-300/osobę miesięcznie dla zarządu jako wynagrodzenie od wspólnoty za wykonywaną pracę powinna być bezdyskusyjnie zaakceptowana. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale jak już zostało powiedziane - krytykantów zapraszam do działania i współpracy. Jeden przykład z zebrania. Jedna z dziewczyn bardzo pewnym głosem, tonem wręcz oskarżającym, zadała pytanie na jakiej podstawie została wybrana firma zarządzająca. Ale idę o zakład, że za chiny ludowe nie pofatygowała by się z własnej woli do biura gremaxu aby przeanalizować wszystkie złożone oferty.
To tak w skrócie co mi na żołądku leży od dnia zebrania oraz po lekturze postów. |
|
|
korni |
Wysłany: Pią 10:28, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
"ale czy myslicie ze osoby w zarządzie to nie pracuja i są bogate z urodzenia (a mieszkania w hucie kupili z fanaberii)"
To zabrzmiało tak jakby w hucie kupowali mieszkania sami biedacy....huta uważana jest za najgorszą dzielnicę?czy jak? |
|
|
iryda |
Wysłany: Pią 10:21, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
ciekawa jestem czy mieszakńcy uważają, że np za telefony na załatwianie spraw wspólnoty, na które podejrzewam członkowie zarządu muszą wydać sporą kasę maja oni płacić z własnej kieszeni?
z tego co ja zrozumiałam, to zarząd nie chce żadnych pieniędzy za swoje działanie (czyli poświecają swoj czas za darmo, biorą urlop z pracy żeby załatwiać nasze sprawy, zamiast ten urlop wykorzystać na zwyczajny odpoczynek), a jedynie zwrot kosztów za wydatki, które musza ponieść w związku ze swoja działalnościa ...
kurcze, jak ktoś uważa że zarząd chce sie obłowic w kasę to niech się sam zgłosi do tego zarządu i tez bedzie mieć tak wspaniale, zarząd nie musi byc 3 osobowy... ale jakoś na spotkaniu na którym wybieraliśmy zarząd to nikt sie nie chciał zgłosić, sala była pełna a jakoś nikogo chętnego nie było
pewnie każdy mówi, że "nie ma na to czasu", ale czy myslicie ze osoby w zarządzie to nie pracuja i są bogate z urodzenia (a mieszkania w hucie kupili z fanaberii), nie sądzę ... tez pracuja jak każdy z nas - tylko my wracamy i spędzamy popołudnie w domku z rodzina a oni chcą zrobic cos pożytecznego;
rety przepraszam za ta emocjonalna i może bezskałdna wypowiedz, ale strasznie mnie cos takiego wkurza, że potrafimy tylko krytykować |
|
|
pawel43 |
Wysłany: Czw 11:32, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
na rocznym zebraniu pojawił się ten temat i zdaje się że był mowa o ewidencji wydatków w ramach "kosztów zarządu"
nie wiem czy to nie jest tak, że "Ustawa o lokalach" nawet nakazuje taką ewidencję poniesionych kosztów, poza tym dla większej przejrzystości i biorąc pod uwagę wtorkowe spotkanie, dobrze by było taką ewidencję prowadzić i w razie czego na następnym rocznym spotkaniu przedstawić zainteresowanym do wglądu. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:29, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
Cash101, a byłeś na wczorajszym zebraniu? I co to jest Twoim zdaniem zarząd oraz jakie ma zadania? |
|
|
cash101 |
Wysłany: Śro 6:33, 28 Mar 2012 Temat postu: koszty zarządu |
|
Nie wiem dlaczego osoba z Zarządu nie chciała wymienić jego kosztów tutaj. Będę tym prawdomównym i napisze ile to jest.
0,10 zł za m2 co daje prawie 1500 miesięcznie czyli ponad 17 000 rocznie.
Co więcej zarząd nie ma na dzień dzisiejszy obowiązku przedstawiać żadnego potwierdzenia wydania tych pieniędzy w postaci faktur itp.
To tak w woli wyjaśnienia, żeby autor pytania nie był niedoinformowany.
DraXan napisał: | gość napisał: | Było 2,20 ma być 2,50. Dobrze liczę? |
Jest 2,20 Zaliczka + 0,10 Fundusz remontowy
Proponujemy
2,00 Zaliczka + 0,50 Fundusz remontowy
lenka napisał: |
mam pytanie, obecnie oprócz administratora (któremu płacimy) mamy również zarząd, czy zarząd ustalił już może w jakiej wysokości wynagrodzenie będzie pobierał czy będzie to omawiane na najbliższym zebraniu? |
Wszystko będzie omawiane na zebraniu
qadro napisał: |
Ja mam pytanie dotyczące tej uchwały o wymianie liczników na odczytywane zdalnie. DraXan już o tym coś wspominał ale nie zrozumiałem całkiem dlaczego to konieczne i dlaczego już teraz.
Ja rozumiem, że odczytywane zdalnie są fajniejsze i w ogóle, gdybyśmy teraz budowali budynek to lepiej byłoby takie zainstalować. Ale skoro mamy już takie jakie mamy to dlaczego mamy je wymieniać? Była coś mowa o tym, że trzeba by je znowu zalegalizaować czy coś? A może ich utrzymanie/odczyt są kosztowne?
Innymi słowy: jaki jest koszt alternatywny wymiany tych liczników? po jakim czasie taka inwestycja (~700 zł - koszt legalizacji istniejących ) zwróci się w oszczędności na koszcie odczytów? |
ivonne2 napisał: |
można zbierac systematycznie na te liczniki przez najblizsze 4 lata...( w2015 i tak trzeba je wymienić!!!!!!!!!!!!!!)
lub
cala kwote naraz wyłozyc w 2015r.
jak kto woli...ja wole w 2015 r. kupic za gotówke liczniki (3) a moze sie cos zmieni. |
Co do wodomierzy, ciepłomierzy. Mają legalizację na 5lat, liczy się ją od następnego roku po montażu, czyli u nas:
2010 - (powstała wspólnota zamontowano wodomierze, ciepłomierze
2011
2012
2013
2014
2015 - wymiana wodomierzy, ciepłomierzy.
Jeśli ustalimy Fundusz Celowy na wymianę wodomierzy i ciepłomierzy i będziemy systematycznie na to zbierać to:
Wpłacamy pieniążki na lokatę z oprocentowania wymieniamy wodomierze "główne"
Zakupujemy urządzenie do odczytu (nie płacimy nikomu za dokonywanie odczytu)
Do tego FC niewykorzystany jest do zwrotu, czyli jeśli w 2015 okaże się, że zestaw z wymianą będzie kosztował 700zł to reszta pieniążków jest każdemu do zwrotu.
Ktoś pytał czy jak wymienimy na radiówki to będziemy mieli tylko gadżet, wodomierz często też jest dzielony ze względu na klasę metrologiczną (dokładność): od najgorszej "A" do najlepszej "D".
Do tego będziemy mieli odczyt wszystkich urządzeń pomiarowych w budynku w jednym momencie, nie będzie problemów z "ubytkami" spowodowanymi długotrwałym odczytami liczników.
Kilka mieszkań i wszystkie lokale użytkowe maja urządzenia pomiarowe w mieszkaniach/lokalach, nie ma do nich dostępu i prostego odczytu bez obecności lokatora.
A dodatkowo:
Ustawy “Prawo o miarach” z dnia 03.04.1993 roku (Dz.U. Nr 55 poz. 248 z dnia 28.06.1993 roku),
Zamontowanie wodomierzy posiadających aktualną legalizację musi nastąpić przed upływem ważności legalizacji wodomierzy eksploatowanych uprzednio. |
|
|
|