Chyba każdy mieszkaniec klatki 1 miał już okazję usłyszeć jak działają nowe głośniki naszego sąsiada, którego ulubioną porą na słuchanie tego co uważa za muzykę są poranki i późna noc. Dźwięki słychać już na parterze.
Mieszkam sama i nie mam dzieci więc nie przeszkadza mi to zbytnio. Jednak dziwię się bliższym sąsiadom, że nie próbowali jakoś interweniować.
Dla naszego samozwańczego DJ-a mam radę - zakup dobrych słuchawek hi-fi. Nadal będzie mógł trwać w samorealizacji, ale przynajmniej nie będzie musiał się wstydzić przed sąsiadami za swój gówniany gust muzyczny.
Też nie słyszałam muzyki rano, za to zgadzam się, że mamy tutaj kogoś kto albo wiecznie wieczorami imprezuje albo jest tak upierdliwy, że słucha muzyki do późnych godzin nocnych. Tyle, że ja miałam wrażenie, że to się dzieje gdzieś na pierwszym piętrze a nie na parterze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1