Witam,
w ostatnich dniach u mnie w mieszkaniu nie da się wytrzymać bo tak się dostaje przez wentylację smród z innych/innego mieszkania. Momentami nie da się wytrzymać. Czy w ostatnim czasie Ktoś ma podobny problem?
Sprawa zgłaszana do pań ze "spółdzielni" i zero odzewu oczywiście.
Nic się nie zmienia, 10 maili a jak huczało tak huczy. Nie wiem do kiedy jest gwarancja na tą wentylację ale podejrzewam, że activ/propertus zwleka na naszą niekorzyść. Na koniec sami będziemy musieli pokryć koszta naprawy/wymiany części i tak to się skończy. Ktoś tu leci w ..... Nowe mieszkania a jak nie okna to wentylacja jak nie hałas to smród jak nie grzejniki to woda itd. A my płacimy...
Witam,
w ostatnich dniach u mnie w mieszkaniu nie da się wytrzymać bo tak się dostaje przez wentylację smród z innych/innego mieszkania. Momentami nie da się wytrzymać. Czy w ostatnim czasie Ktoś ma podobny problem?
Mam ten sam problem, który zaczął się tuż przed świętami. Od tego czasu, często jak ktoś coś gotuje to jest straszny smród w kuchni.
"Usterka dotycząca wentylacji została zgłoszona inwestorowi. Czekamy, na
usunięcie usterek w ramach gwarancji. Przed okresem świątecznym Activ
wykonywał jeszcze prace, myślę że z początkiem roku wszystko zostanie
zakończone i będziemy mogli wykonać dodatkowy przegląd z równoczesnym
wykonaniem odpowiednich nastaw zaworów."
Zwyczajne klamstwo. NIC nie zostalo zrobione, nikt nie chodzil po dachu, nikt nic nie regulowal.
Sąsiedzi!
Czy ta "niby kontrola" wentylacji dziś do Was dotarła? Siedziałam w domu uziemiona od 15 do 19 i nikogo nie było :/ Tylko do mnie nie dotarli czynie było ich w ogóle?
Dotarła natomiast jak dla mnie było to tylko, żeby było. Panowie stwierdzili, że nadal będzie śmierdzieć w mieszkaniu jak sąsiedzi gotują, bo mam powieszany sufit i przez to zmieniona wentylację i żebym sobie włączała okap i otwierała okno to nie będzie śmierdzieć i nie obchodzi ich to, że jeszcze kilka miesięcy temu nie było tego smrodu i huczenia. To jest jakaś masakra co się dzieje z ta wentylacją. A jak sytuacja wygląda u Was?
U mnie tez nie byli.
To była pseudo kontrola. Na powiadomieniu wymieniony był nasz nr mieszkania a kontroli nie było.
Chyba ta pseudo kontrola była tylko zeby w papierach było ze kontrola była.
Jaja se robią wysłałem meila do propertusa.
Witam, u nas tez dzis zaczęło nagle smierdziec ... Dwa razy . Nigdy wczesniej nic nie czuliśmy a dzis nagle zaczęło smierdziec ryba w całym salonie... Masakra
Nie widze sensu zgłaszania tego, bo przyjdzie kontrola i powie ze mam wietrzyc, no super.
Na spotkaniu trzeba bedzie to poruszyć, bo tak nie moze byc....
Dla mnie to jest jakas masakra jak ktoś coś gotuje nie da się wytrzymać w mieszkaniu od smrodu, czasami się już z tego śmieję, bo przed Wigilią to dokładnie wiedziałam która potrawa się gotuje. Myslę, że na kolejnym zebraniu z paniami z propertusa, będzie ostro, u mnie 3 kwestie nie zostały naprawione : wentylacja, ciepła woda a raczej jej brak prze pierwsze 5 litrów i woda na miejscu postojowym, te kobiety to jakies nieporozumienie.
Otrzymałem info od pań, iz w tych mieszkaniach gdzie miała byc kontrola a nie bylo jej trzeba sie kontaktować Mirosławem Gorajem
509-190-169 z firmy która wykonywała przegląd.
Tak więc jesli nie było przegladu wentylacji trzeba tam zadzwoń i wyprostować tą firmę bo za to im płacimy!!!!
Widzę, że każdemu szanowne panie mówią coś innego. Ja pisałam do nich maila dziś rano, że kontrola do mnie nie dotarła, to odpisały mi, że p. Goraj twierdzi, że na pewno pukał do moich drzwi (żenada:/) i że TO ON się ze mną skontaktuje w sprawie ustalenia terminu kontroli.
U mnie też nie było kontroli i na pewno nikt nie pukał, bo Żona była w domu od 15. Ja mam jeszcze tylko takie pytanie - a jak w ogóle wyglądała ta kontrola u osób, które ją miały?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 4 z 5Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5Następny