Obecnie jest okres remontowy, zgoda. Więc tym bardziej przed klatką powinien być luz. Kiedy do nas przyjechały drzwi, transportowy musiał się zatrzymać przy ulicy, bo pod klatką stały dwie osobówki. Noszenie wielkowymiarowych ciężarów slalomem między tymi autami mocno mnie wnerwiło. Mocno. Adekwatnie do tych trzystu metrów, o które w sumie wydłużyło się nam przy tym rozładunku dojście do klatki.
Wszystkim lubującym się w wielogodzinnych postojach pod klatką megafonuję: ten chodnik to nie są osiedlowe miejsca postojowe.
Obecnie jest okres remontowy, zgoda. Więc tym bardziej przed klatką powinien być luz. Kiedy do nas przyjechały drzwi, transportowy musiał się zatrzymać przy ulicy, bo pod klatką stały dwie osobówki. Noszenie wielkowymiarowych ciężarów slalomem między tymi autami mocno mnie wnerwiło. Mocno. Adekwatnie do tych trzystu metrów, o które w sumie wydłużyło się nam przy tym rozładunku dojście do klatki.
Wszystkim lubującym się w wielogodzinnych postojach pod klatką megafonuję: ten chodnik to nie są osiedlowe miejsca postojowe.
Zdecydowanie musza stanac tam slupki. Efekty takiego parkowania juz widac. Trawa dookola jest zaorana jakby jezdzil po niej traktor.
Noszenie wiekszych, ciezkich rzeczy slalomem miedzy samochodami parkujacymi przed klatka nie nalezy do rzeczy przyjemnych.
Sąsiedzi.
Jak długo jeszcze pod Waszym blokiem będą parkować samochody na chodniku? Gdzie do jasnej cholery ludzie mają chodzić jak nie po chodniku? Dziś rozjechałby samochód moją żonę w ciąży, bo zmuszona byłem iść środkiem jezdni i nie dość że została zwyzywana to jeszcze samochód próbował ją staranować! A wszystko to przez to, że samochody stoją na całej szerokości chodnika.
Ktoś się naprawdę kiedyś wkur......zy i szkoda samochodów będzie.
Pomijam już pieprzony tranzyt przez osiedle.
Z tego co widziałam, to zakaz dotyczy tylko drogi przeciwpożarowej. Z resztą i tak ludzie mają to w d...., bo dziś znów ktoś tam parkował.
Co do zakazu na całej długości to ja skłaniałabym się do postawienia go dopiero od "krzyżówki" między blokami 55-53. Tam auta stoją po obu stronach drogi i chodnik jest niedostępny dla pieszych. Wcześniej, chodnik jest wolny i raczej nie zauważyłam żeby ktoś tam stawał na chodniku, ponieważ z lewej strony nie można zostawić auta przez znak zakazu. To rozwiązałoby moim zdaniem problemy obu stron - byłoby chociaż 3-4 miejsca postojowe więcej, a chodnik byłby dostępny na całej długości.
Z tego co widziałam, to zakaz dotyczy tylko drogi przeciwpożarowej. Z resztą i tak ludzie mają to w d...., bo dziś znów ktoś tam parkował.
Co do zakazu na całej długości to ja skłaniałabym się do postawienia go dopiero od "krzyżówki" między blokami 55-53. Tam auta stoją po obu stronach drogi i chodnik jest niedostępny dla pieszych. Wcześniej, chodnik jest wolny i raczej nie zauważyłam żeby ktoś tam stawał na chodniku, ponieważ z lewej strony nie można zostawić auta przez znak zakazu. To rozwiązałoby moim zdaniem problemy obu stron - byłoby chociaż 3-4 miejsca postojowe więcej, a chodnik byłby dostępny na całej długości.
Zgadzam się z judytą ten kawałek z górki od 55-53 jest tragedia i tam powinien być zakaz , ale blokada na całej długości to troche przesada , Jesteśmy wówczas jedynym blokiem który nie ma zewnetrznych ogólnodostępnych miejsc parkingowych. Wszędzie wzdłuz blok stoją samochody, Znak z informacja żeby parkowac równolegle do chodnika bez wjeżdzania na niego a od bloku 55- 53 całkowity zakaz .
Również jestem za postawieniem słupków i zakazu , tragedia z parkowaniem dopiero się zacznie gdy większość się wprowadzi. A co do dojazdu karetki do klatek , najpierw niech spróbuje przejechać przez ulice !!!!
Takie rzeczy to chyba na jakimś zgromadzeniu wspólnoty czy coś. Wie ktoś może jak to się odbywa i kiedy jakieś pierwsze spotkanie z przyszłymi ustaleniami ma mieć miejsce?
ludzie nie rozumiem was, ja jestem przeciwko grodzeniu , blokowaniu, A raczej za znakami informacyjnymi. Co dziennie wracam z pracy po godzinie 17 i praktycznie albo podjazd jest wolny albo stoi jeden samochód. więc nie rozumiem problemu. Wieczorem owszem kazdy kto nie ma prakingu poluje na nowe miejsce. Jedynie gdzie mógłby byc zakaz to od bloku 55-53 w dół ( z górki ) bo tam stoja całym samochodem na chodniku - reszta jest przesadą, i nadgorliwością. Nie wiem kto podejmuje dycyzje skoro odnosnie naszego bloku była juz załozona wspólnota ? Może ktoś by się zapytał zanim nas poogradza.
ludzie nie rozumiem was, ja jestem przeciwko grodzeniu , blokowaniu, A raczej za znakami informacyjnymi. Co dziennie wracam z pracy po godzinie 17 i praktycznie albo podjazd jest wolny albo stoi jeden samochód. więc nie rozumiem problemu. Wieczorem owszem kazdy kto nie ma prakingu poluje na nowe miejsce. Jedynie gdzie mógłby byc zakaz to od bloku 55-53 w dół ( z górki ) bo tam stoja całym samochodem na chodniku - reszta jest przesadą, i nadgorliwością. Nie wiem kto podejmuje dycyzje skoro odnosnie naszego bloku była juz załozona wspólnota ? Może ktoś by się zapytał zanim nas poogradza.
Popieram w 100 %. Przecież nie każdego stać na miejsce w garażu, mimo tego, że samochód jakiś ma.
ludzie nie rozumiem was, ja jestem przeciwko grodzeniu , blokowaniu, A raczej za znakami informacyjnymi. Co dziennie wracam z pracy po godzinie 17 i praktycznie albo podjazd jest wolny albo stoi jeden samochód. więc nie rozumiem problemu. Wieczorem owszem kazdy kto nie ma prakingu poluje na nowe miejsce. Jedynie gdzie mógłby byc zakaz to od bloku 55-53 w dół ( z górki ) bo tam stoja całym samochodem na chodniku - reszta jest przesadą, i nadgorliwością. Nie wiem kto podejmuje dycyzje skoro odnosnie naszego bloku była juz załozona wspólnota ? Może ktoś by się zapytał zanim nas poogradza.
Popieram w 100 %. Przecież nie każdego stać na miejsce w garażu, mimo tego, że samochód jakiś ma.
hm.. jak będziecie wyładowywać zakupy wieczorem, lub będziecie chcieli późnym popołudniem przejść z wózkiem między jednym a drugim samochodem, to z PEWNOŚCIĄ zmienicie zdanie.
Jeśli wszyscy zwracaliby uwagę na to jak parkują, to napewno nawet z wózkiem da się przejść między dwoma samochodami. Ale jak każdy zaparkuje na środku, zamiast przy krawężnikach to tak się to kończy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 7Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6, 7Następny