WiercącyPo19 |
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2016 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
wiola napisał: | Czytam niektóre wypowiedzi i nie wierzę..
Nie ważne czy cisza nocna jest umowna, czy zostałaby wprowadzona prawnie. Ważne, że jest dobra i służy mieszkańcom. Nie mieszkamy w domku na prerii, za lasami za górami, tylko w bloku. Mieszkanie przy mieszkaniu, sąsiad przy sąsiedzie. Wyobraźcie sobie co by się działo, gdyby tej "ciszy nocnej" nie było?
Kolejna sprawa to taka, że jak nigdy syty nie zrozumie głodnego tak ktoś kto dzieci nie ma nie zrozumie tego, kto dzieci ma.
Nie wyobrażacie sobie jak długo czeka się na moment kiedy dzieci w końcu zasną, w mieszkaniu zapanuje cisza, można spokojnie zjeść i odpocząć. Ale jakiś wariat zaczyna wiercić po 19-tej. Przez kilka dni. Kto się nie wkurzy, ręka w górę ! Ale pocieszające jest to, że Wy też doczekacie się dzieci i wtedy zrozumiecie o czym mowa, ha ha Też będziecie mieć przerąbane (moje już będą duże i zaczną słuchać głośno muzyki )
I na koniec: nie wszyscy pracują od poniedziałku do piątku i nie wszyscy od 8 -16 tej. Ale większość właśnie tak funkcjonuje, dzieci wstają rano do przedszkola, rodzice idą do pracy, a w weekend odpoczywamy.
Być może większość ludzi nie wybrała ekip remontowych do mieszkania i to jest ich sprawa (ja też nie brałam), ale czas remontów już był, od marca 2015. Minął prawie rok, jeśli ktoś nie zdążył to bierze dzień wolnego, lub dwa, wierci sobie za dnia, zbija meble tłukąc po 3 razy w każdą z dziur -w ciągu dnia, wiesza karnisze i po sprawie. Ale w godzinach 19 - 22. Chyba żart !!
Nie róbcie na forum jakiejś patologii, że niby tu mieszkają same biedaki, których nie stać na ekipy, a pod blokiem nie ma gdzie auta zostawić bo wszystkie dziury są zastawione. |
Ja też czytam i nie wierzę...
Szanowna sąsiadko z IV klatki, nie życzę sobie nazywania mnie wariatem. Jestem jednym z tych którzy najwyraźniej Pani przeszkadzają. To może sprzedam mieszkanie i sie wyprowadzę?
Nikt, ale to nikt nie będzie mi niczego zakazywał w moim własnym domu. Nie będzie mi Pani mówić kiedy mam pracować ani czy mam sobie wziąć dzień wolnego żeby skończyć remont. Prace budowlane po 19 nie są i nie będą zakazane a to że się Pani coś nie podoba to już Pani prywatna sprawa. Chyba nikt nie sądzi że jeżeli ktoś pracuje wieczorami to robi to bo ma takie hobby.
Nie wiem jak mocno sfrustrowanym trzeba być żeby pisać takie rzeczy, przyznam że dawno się tak nie uśmiałem.
Przynajmniej dowiedziałem się kto jest autorem cudownego "zakazu prac remontowych" który niedawno pojawił się w Naszej klatce - tak na marginesie, rozklejanie ogłoszeń w Naszym bloku jest zakazane (zgodnie z informacją która wisi na dole).
Żeby nie było że nie uprzedzałem, w tym tygodniu będę kontynuował prace remontowe i jest szansa że znowu uzyję mojej ukochanej wiertarki udarowej. |
|