ellpii |
Magister |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2014 |
Posty: 178 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Hej,
na którymś z tematów pojawił się pomysł, aby założyć osobny wątek i na nim dyskutować o inicjatywach kiełkujących w naszych głowach.
Powoli idzie wiosna, więc pomyślałam, że może to dobry czas, aby porozmawiać o terenie wokół bloku. Ze swojej strony chciałabym poruszyć kilka kwestii:
1) latem (a może już jesienią?) było kilka dużych ulew, które spowodowały, że część trawy wraz z błotem spłynęło do wiaty śmietnikowej (syf był w niej wtedy niesamowity). O ile w wiacie zrobiono z tym porządek o tyle na nasypie jest odkryty dość spory kawałek ziemi. Myślę, że dobrze by było poprosić zarządcę o dosianie trawy w tym miejscu + może zastanowić się nad posadzeniem jakiś małych krzaczków, które zatrzymają osuwanie się ziemi przy kolejnych ulewach?
Dodatkowo moim zdaniem przydałby się mały kawałek (50cm długości?) chodnika od wiaty do miejsc parkingowych (mieszkańcy często wyrzucają śmieci wychodząc przez garaż i wtedy depczą zieleń
2) trawniki wokół bloku są zaśmiecone. Podejrzewam, że firma sprzątająca ma to w swoich obowiązkach, więc wydaje mi się, że trzeba zwrócić uwagę, aby bardziej się do tego przyłożyli.
3) co myślicie o nasadzeniu kilkunastu iglaków wzdłuż chodnika pomiędzy drogą do naszych garaży a drogą zamkniętą w wyniku pożaru (od wylotu z garażu podziemnego bloku nr 57 do zamalowanego na biało chodnika)?
Wydaje mi się, że taka zielona ściana odgradzająca jedną drogę od drugiej wyglądałaby przyjemnie. Gdyby ten pomysł spodobał się większości to musielibyśmy jeszcze pomyśleć o położeniu kilku kostek brukowych zamiast jednego krzaczka, bo wiele osób skraca sobie drogę i ziemia w tym miejscu jest wydeptana. |
|