Kolejny ,,zdolny inaczej" zaparkował na świeżo posianej trawie. Jeżeli sami nie będziemy reagować na takie zachowania, to zdewastujemy podwórko zanim na dobre zamieszkamy w naszym bloku.
Kolejny ,,zdolny inaczej" zaparkował na świeżo posianej trawie. Jeżeli sami nie będziemy reagować na takie zachowania, to zdewastujemy podwórko zanim na dobre zamieszkamy w naszym bloku.
Jeżeli widzimy takie zachowanie to trzeba reagować i dzwonić od razu na SM i zgłaszać. Ja z mojej strony się zastanawiałem, czy oni zareagują na coś takiego. Niby przejazd jest, ale parkując na chodniku powinien zostać kawałek do przejścia. Z drugiej strony jednak nie ma żadnych znaków. Strażnicy jak przyjadą, to albo wlepią każdemu mandat, albo tylko tym, co wjechali na trawę.
A nie lepiej zrobić porządek ze znakami i kulturalnie dzwonić na Straz miejska?
A co zrobi taka straż miejska? Znaki trzeba będzie postawić.
Właśnie to miałem na myśli pisząc o zrobieniu porządku ze znakami.
TomP napisał:
Jeżeli widzimy takie zachowanie to trzeba reagować i dzwonić od razu na SM i zgłaszać. Ja z mojej strony się zastanawiałem, czy oni zareagują na coś takiego. Niby przejazd jest, ale parkując na chodniku powinien zostać kawałek do przejścia. Z drugiej strony jednak nie ma żadnych znaków. Strażnicy jak przyjadą, to albo wlepią każdemu mandat, albo tylko tym, co wjechali na trawę.
Niestety mandat za parkowanie na terenie zielonym jest dla straży miejskiej dyskusyjny. Musi być to ewidentne parkowanie na trawniku, a np. rozjechanie miejsca, gdzie trawa została właśnie wysiana już pod tą kategorię nie podlega; analogicznie z parkowaniem w zimie. Jak śnieg pokryje trawnik, to nie jest to już "teren zielony", natomiast poprawne oznakowanie parkingów i zakazów zatrzymywania załatwia sprawę.
Przecież to jest jakaś paranoja z tym parkowaniem. Przejść pieszo chodnikiem czy przejechać wózkiem nie da się, przejechać samochodem tylko i wyłącznie "na styk", wczoraj nawet do garażu dotrzeć to był nie lada wyczyn. Chyba wszystkim nam powinno zależeć na tym aby móc poruszać się w miarę bezproblemowo, nie uszkodzić samochodu sobie i innym a do tego nie kłócić się z sąsiadami, z którymi nawet jeszcze nie zdążyliśmy się poznać.
Z tego co się orientowałam, do końca maja Activ ma przygotować jakiś plan poruszania się po osiedlu.
W związku z powyższym Propertus stwierdził, że poczeka na działania dewelopera, bo być może Activ sam ustawi zakaz parkowania na naszej drodze a nam odpadną koszty postawienia znaku.
Niestety podchodzę do tego sceptycznie. Podejrzewam, że koszt takiego znaku to kilkaset złotych, więc dla całej wspólnoty to niewiele... Za chwilę nowy chodnik trzeba będzie kłaść po raz trzeci (i tu koszty będą już sporo wyższe).
Po weekendzie będę kolejny raz kontaktować się z Propertusem w tej sprawie.
Z tego co się orientowałam, do końca maja Activ ma przygotować jakiś plan poruszania się po osiedlu.
W związku z powyższym Propertus stwierdził, że poczeka na działania dewelopera, bo być może Activ sam ustawi zakaz parkowania na naszej drodze a nam odpadną koszty postawienia znaku.
Niestety podchodzę do tego sceptycznie. Podejrzewam, że koszt takiego znaku to kilkaset złotych, więc dla całej wspólnoty to niewiele... Za chwilę nowy chodnik trzeba będzie kłaść po raz trzeci (i tu koszty będą już sporo wyższe).
Po weekendzie będę kolejny raz kontaktować się z Propertusem w tej sprawie.
Na jakieś "prezenty" od Activu to bym nie liczył. Plan może i zrobią dla całego osiedla, ale na drogach należących do wspólnot to raczej każdy blok musi zadbać o znaki we własnym zakresie, więc pytanie jak z własnością drogi wzdłuż bloku. Jeżeli dalej należy do dewelopera (tak jak większość dróg osiedlowych) to jest szansa, ze coś zrobią, ale jeżeli jest do część nieruchomości danej wspólnoty to za oznakowanie odpowiada zarządca.
Wczoraj znów dwóch mądrych zaparkowało na chodniku (i trawie).
Jeden samochód to starszy model czerwonego opla astry na rejestracji KPR.
Drugi to srebrny opel o numerach RT36645.
Obydwa auta widziałam, że miały już kartki za wycieraczkami, więc poszło ostrzeżenie.
Jeśli zauważycie, że te auta znów stoją w tym miejscu to nie pozostańcie obojętni.
Minął kolejny miesiąc... i nic... Czy ktoś się orientuje ile miesięcy zajmie jeszcze Propertusowi postawienie kilku znaków zakazu zatrzymywania żeby uporządkować parkowanie. Jak się nie "uda" w czerwcu, to pewnie w wakacje też nie... "może" jesienią. Proponuję powieszenie w klatkach ogłoszeń, że do tego czasu uprzejmie prosimy nie wywoływać pożarów bo droga pożarowa jest nieprzejezdna...
Minął kolejny miesiąc... i nic... Czy ktoś się orientuje ile miesięcy zajmie jeszcze Propertusowi postawienie kilku znaków zakazu zatrzymywania żeby uporządkować parkowanie. Jak się nie "uda" w czerwcu, to pewnie w wakacje też nie... "może" jesienią. Proponuję powieszenie w klatkach ogłoszeń, że do tego czasu uprzejmie prosimy nie wywoływać pożarów bo droga pożarowa jest nieprzejezdna...
Przez ostatnie 3 miesiące walczyłam o postawienie tego znaku i dostałam w piątek informację od Propertusa, że stanie pod koniec tego/na początku przyszłego tygodnia.
Jeśli tak się nie stanie to osobiście postaram się, aby współpraca z Propertusem skończyła się w trybie natychmiastowym. O czym zresztą poinformowałam naszego zarządcę.
Także miejmy nadzieję, że sprawa będzie miała swój finał lada moment.
Przez ostatnie 3 miesiące walczyłam o postawienie tego znaku i dostałam w piątek informację od Propertusa, że stanie pod koniec tego/na początku przyszłego tygodnia.
Jeśli tak się nie stanie to osobiście postaram się, aby współpraca z Propertusem skończyła się w trybie natychmiastowym. O czym zresztą poinformowałam naszego zarządcę.
Także miejmy nadzieję, że sprawa będzie miała swój finał lada moment.
No to może coś się ruszy. Chwała Ci za zaangażowanie. Ja także wczoraj napisałem maila do Propertusa w sprawie oznakowania oraz udrożnienia drogi wzdłuż bloku. Czekam na odpowiedź. Straż pożarna to jedno a druga ważna sprawa to pogotowie ratunkowe. Przecież gdyby zaszła konieczność zabrania kogoś karetką na noszach lub wózku to byłoby czasami bardzo ciężko przecisnąć się pomiędzy zaparkowanymi autami, nie mówiąc o "wstawieniu" chorego do karetki z boku.
Tutaj jest ciekawy artykuł o drodze pożarowej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Mianowicie w cytowanym w artykule rozporządzeniu w: Rozdział 6. Drogi pożarowe, §12 punkt 9 i 10:
9. Droga pożarowa powinna zapewniać przejazd bez cofania lub powinna być zakończona placem manewrowym o wymiarach 20 m × 20 m, względnie można przewidzieć inne rozwiązania umożliwiające zawrócenie pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 10.
10. Dopuszcza się wykonanie odcinka drogi pożarowej o długości nie większej niż 15 m, z którego wyjazd jest możliwy jedynie przez cofanie pojazdu.
Nasza droga nie zapewnia przejazdu bez cofania oraz nie jest zakończona placem manewrowym. Chyba że powstanie droga wokół etapu 9 umożliwiająca przejazd.
No to może coś się ruszy. Chwała Ci za zaangażowanie. Ja także wczoraj napisałem maila do Propertusa w sprawie oznakowania oraz udrożnienia drogi wzdłuż bloku. Czekam na odpowiedź.
Podejrzewam, że usłyszysz, że Activ przygotowuje własnie plan oznakowania osiedla, który będzie potem chciał przedstawić wspólnotom do przeanalizowania - a więc w moim odczuciu never ending story.
Dlatego podkreślałam, że mnie nie obchodzi co robi Activ i że znak ten powinien stać w momenie oddawania bloku mieszkańców.
Więc on wyjątkowo po moich interwencjach zostanie postawiony wcześniej.
mateusz_k napisał:
Straż pożarna to jedno a druga ważna sprawa to pogotowie ratunkowe. Przecież gdyby zaszła konieczność zabrania kogoś karetką na noszach lub wózku to byłoby czasami bardzo ciężko przecisnąć się pomiędzy zaparkowanymi autami, nie mówiąc o "wstawieniu" chorego do karetki z boku.
Tutaj jest ciekawy artykuł o drodze pożarowej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Mianowicie w cytowanym w artykule rozporządzeniu w: Rozdział 6. Drogi pożarowe, §12 punkt 9 i 10:
9. Droga pożarowa powinna zapewniać przejazd bez cofania lub powinna być zakończona placem manewrowym o wymiarach 20 m × 20 m, względnie można przewidzieć inne rozwiązania umożliwiające zawrócenie pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 10.
10. Dopuszcza się wykonanie odcinka drogi pożarowej o długości nie większej niż 15 m, z którego wyjazd jest możliwy jedynie przez cofanie pojazdu.
Nasza droga nie zapewnia przejazdu bez cofania oraz nie jest zakończona placem manewrowym. Chyba że powstanie droga wokół etapu 9 umożliwiająca przejazd.
Wow! Bardzo ciekawy przepis. Musimy się zastanowić jak rozsądnie uzyć tego argumentu.
Swoją drogą Straż odebrała nasz budynek. Czyżby nawet oni nie zważali na przepisy?
Muszą postawić znaki bo jak wszyscy administratorzy dostali pismo, iż przez czerwiec będą prowadzone kontrole pod względem drożności dróg przy ul. Okulickiego przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mdm dnia Wto 22:39, 02 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 5Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5Następny