byliśmy dziś na osiedlu i okazuje się, ze sporo samochodow parkuje na chodniku (czyli po lewej stronie zjezdzajac do garażu).
Jeszcze wszyscy tam nie mieszkamy. Ba! Nawet połowa nie zaczela remontować mieszkan a już nie byliśmy dziś w stanie wjechać do garażu, ponieważ auta zastawily droge po obu stronach i przejazd był za waski na przejazd samochodu typu Nissan Quasqai.
No tak nie może być...
Przeciez auta rozjezdzą ten chodnik zanim tam zamieszkamy...
Nie wiem czy parkują tam robotnicy czy auta z innych bloków, ale znak zakazu parkowania musimy tam postawić w trybie natychmiastowym.
I upominać kierowcow o dbanie o nasze mienie.
Bo jeśli oni nie będą dbali o nasze to ja na pewno nie będę dbała o ich.
Mam nadzieje, ze da się te sprawę zalatwic polubownie i obejdzie się bez przebijania opon.
Niezły zapał, ale z tym przebijaniem opon to bym uważał. Nawet jeśli nie ma znaków, to można skorzystać z usług Straży Miejskiej. Na tym osiedlu jest to bardzo popularne. Jest chodnik, więc musi zostać 1,5 m wolnego miejsca i problem z głowy. Przejazd też nie może zostać zablokowany.
Skandaliczna sprawa z tym parkowaniem na chodniku. Z kolei inni "mądrzy" ludzie stanęli tak za wyjazdem z VIII po dwóch stronach drogi, że nie dało się zakręcić w prawo za jednym razem, tylko trzeba było cofać i kombinować, aby nie obić auta sobie i komuś. A co najlepsze w parkingu podziemnym w VIII może ze trzy samochody na wszystkich poziomach. To czyje są te samochody na zewnątrz przy naszym bloku?
Anitqa dokładnie!
Zdaje sobie sprawę, że samochód, którym dziś przyjechaliśmy zajmuje więcej miejsca niż kompaktowe auto typu Peugeot 107, ale to wciąż auto osobowe i kuriozalna jest dla mnie sytuacja kiedy nie mogę wjechać na własne miejsce parkingowe!
Taaak, tez musieliśmy kręcic na dwa razy bo auto firmowe Tigera czy innego energydrinka zaparkowało na zakręcie.
A na dzikim parkingu, tym niedaleko przychodni było dość sporo miejsca... (bo w końcu tam zostawiliśmy auto).
Nie rozumiem takiego zachowania... jeśli ktoś nie ma swojego miejsca to po co się pcha w osiedle? Przeciez szanse znalezienia wolnego miejsca są bliskie zeru. Nie lepiej nie narazać swojego i cudzego auta na obicie i od razu stanąć na tym klepisku? Przeciez stamtąd do bloków jest 200-300 metrów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rossa dnia Pon 21:37, 23 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Nawet jeśli nie ma znaków, to można skorzystać z usług Straży Miejskiej. Na tym osiedlu jest to bardzo popularne. Jest chodnik, więc musi zostać 1,5 m wolnego miejsca i problem z głowy. Przejazd też nie może zostać zablokowany.
Niestety tak to nie działa. Musi być zakaz zatrzymywania lub "strefa zamieszkania". Być może w kwestii blokowania pomógł by też znak "strefa ruchu", ale nie jestem pewien i obawiam się, że interweniujący strażnicy też nie byli by pewni ;) więc lepiej zainwestować w B-36, a tam gdzie nie ma zakazu zatrzymywania to można sobie zaparkować nawet na skrzyżowaniu, bo zgodnie z przepisami prawdziwe skrzyżowanie to nie jest, na to jedynym "lekarstwem" jest strefa zamieszkania.
Dziś rano, kiedy parkowałem na swoim miejscu było pustawo. Obok stało jakieś auto zaparkowane w taki sposób, że nie utrudniało wjazdu do garażu podziemnego etapu VII, ale blokowało wjazd na dwa miejsca parkingowe zewnętrzne. Ja miałem opuszczoną blokadę na noc, i może temu tak stanął, że mogłem wjechać. Ale za szybą wiele samochodów miało powtykane Informacje o złym parkowaniu ze Straży Miejskiej. Opisane przez Państwa sytuacje zastałem również przed godziną 21!. Czy tyle osób pracuje do późna, czy już tyle mieszkań jest zamieszkiwanych? Świateł świeciło się niewiele. Samochód na wyjeździe to również porażka, mój kolega tak się zdenerwował, że pojechał w lewo. Wg. mnie na tej drodze powinien być całkowity zakaz parkowania, chyba, że wspólnota stwierdzi, że będzie ruch wahadłowy, a odcinek jest dość długi.
Ale za szybą wiele samochodów miało powtykane Informacje o złym parkowaniu ze Straży Miejskiej.
Czy te samochody z karteczkami parkowały na terenie etapu VIII czy między etapami VII-VIII gdzie są zakazy zatrzymywania? Jeżeli wewnątrz działki to może SM wzięła pod uwagę znak strefy zamieszkania przy I etapie, który aktualnie jest za ogrodzeniem budowlanym przy VIII. etapie :)
Widziałem na drodze od fresha w dół w kilku miejscach, oraz pomiędzy VII i VIII. Na etapie VIII chyba nikt, ale to co się dzieje to tylko prowokuje do awantur zamiast budowania przyjaznych sąsiedzkich stosunków
Ja dziś rano byłam na moment w mieszkaniu i akurat natrafiłam na moment, gdy samochód parkował na chodniku.
Podeszłam i powiedziałam grzecznie, że to jest chodnik a nie parking i żeby przestawił swoje auto, bo nie będę za chwilę płacić za jego naprawę ani chodzić ulicą.
To mężczyzna odpowiedział, że on tu też mieszka i to też jest jego chodnik.
Coś tam pomruczał pod nosem, ale auto przestawił.
Później z okna widziałam jak zielony Peugot szukał miejsca do parkowania, ale nie znalazł go pod naszym blokiem, więc pojechał kawałek dalej i stanął gdzie indziej.
A więc można - wystarczy tylko chcieć.
ha, ha, ha, na pierwszym spotkaniu wspolnoty dowiecie sie ze parkowanie na osiedlu to podstawowy problem, niestety nie do rozwiazania podobnie jak srajace wszedzie psy.
Straz Miejska nie zainterweniuje bo "to teren prywatny".
Do naszego bloku 49 nie wjezdza nawet smieciarka, a tym bardziej nie wjechalaby straz pozarna bo auta parkuja na okraglo na chodniku a administrator czeka nie wiem na co...chyba jak sie zacznie palic...
Postawienie szlabanu zajmie nam pewnie kilka miesięcy, więc jak najszybciej musimy zawalczyć o postawienie odpowiednich znaków drogowych (dzwoniłam już w tej sprawie do Zarządcy).
Nasze auto stało w garażu, więc zostają dwa mieszkania z zapalonym światłem, które ewentualnie zaparkowały przed budynkiem. Reszta to mieszkańcy innych bloków.
Szlabanu raczej nie postawicie w kilka miesięcy, bo pewnie musi się wybudować IX. Mimo wszystko, napewno uda wam się wcześniej, niż całej reszcie osiedla. Pewnie niedługo oznakują u was drogę pożarową, jak koło VII i zgodnie z przepisami nikt już tam nie zaparkuje samochodu, ani z waszego ani innego bloku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 5Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5Następny