Laurina |
Magister |
|
|
Dołączył: 11 Gru 2014 |
Posty: 299 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Cieplox napisał: | Tam natomiast po intrygującej rozmowie z funkcjonariuszem, razem pośmialiśmy się z sytuacji jaka panuje u nas na osiedlu wśród NASZEJ WSPÓLNOTY. Cóź... współczuję im wezwań odnośnie złego parkowania, gdzie wszystko jest strasznie zorganizowane - jak to potwierdził funkcjonariusz SM.
Ale niebawem może coś ruszy w temacie dróg i ktoś mądry, kto piastuje funkcje wodzowskie naszego osiedla, przeorganizuje infrastrukturę. |
Cieplox, przyznam, że nie wiem, kogo masz w tej uszczypliwości na myśli. Zachodzę w głowę, ale zamiast wodza widzę zespół ciężko pracujących ludzi, którzy starają się coś sensownego zrobić, poświęcając na to swój czas i życiową energię. Jestem widoczna na forum, robię tu za "twarz" zabudów czy dróg, bo tu piszę. Niemniej bez wahania mogłabym wymienić kilka osób, których tu nigdy nie widać, które w o wiele większym stopniu niż ja niosą na barkach ciężar problemów osiedla, ale na pisanie tutaj nie mają już ani czasu ani chęci. O ile na tle swych wspólnot wyróżniają się aktywnością spośród sąsiadów, to już na poziomie osiedla jest to autentycznie zespół wielu współdziałających głów i rąk, co widział naocznie niejeden z nas tu na forum obecnych.
Od lat mieszkańcy podejmują wspólne próby na rzecz zmian, żeby tylko przypomnieć teren rekreacyjny, szlabany, negocjacje z deweloperem, tv do dróg, mpzp, zabudowy. W dużej mierze liderem zmian był w moich oczach Mdm, który niestety w tym roku nieco usunął się w cień, wielka szkoda. Bardzo doceniam jego ogromny wkład w organizację, informowanie i mobilizowanie mieszkańców do działań - dziękuję. Od ośmiu lat czytam na tym forum, jak tu jest źle i co trzeba zmienić. Mdm, Tb, Michna i inni inspirowali różne rozwiązania. Obecna sprawa dróg jest pokłosiem nie tylko codziennych zmagań mieszkańców z ruchem na naszych drogach, ale też i wieloletniego wałkowania tematu ruchu ulicznego na tym forum.
Cieplox, nikt nie wie, co z tego wszystkiego wyniknie, oby coś lepszego niż jest lub na co się zapowiadało. Każdy, komu zależy, może wnieść własny wkład. Działania zespołowe mają swoje duże minusy, ale mimo wszystko namawiam ciebie i wszystkich innych na przyłączenie się do nich. Chyba lepiej jest wraz z innymi próbować coś zmienić, zamiast logować się tylko po to, by wypuścić zatrutą strzałę w kierunku usiłujących ogarnąć naszą cudowną osiedlową rzeczywistość. Chcesz mieć lepiej - to mów, co proponujesz, pisz tu lub usiądź z innymi i to obgadaj. Nie czekaj na jakiegoś wodza - maga, który ma ci odmienić świat czarodziejską różdżką, podczas, gdy ty będziesz na boku razem ze strażą prześmiewczo lub kąśliwie komentował jego czyny z założonymi rękami.
Wybacz, proszę, moją reakcję na twoje słowa, po prostu wkurza mnie taka postawa ;-) |
|